Data: Środa, 01.04.2020r.

TEMAT: Powracające ptaki.

Cele ogólne – rozpoznawanie i podawania nazw ptaków – skowronka, bociana, jaskółki. Rozpoznawanie ptaków po ich głosie.

Witajcie kolejnego dnia, dzisiaj porozmawiamy o ptakach.

Zadaniem rodziców będzie pokazanie, jakie ptaki przylatują na wiosnę,

a zadaniem dzieci będzie zapamiętanie ich nazw oraz wyglądu.

1. „Co to za ptak?” – zabawa słuchowa, połączona z analizą sylabową.

Dzieci słuchają uważnie nagranych głosów ptasich.

Nazwę ptaka mówią, sylabizując.

Jeśli dobrze radzą sobie z analizą sylabową, można utrudnić zadanie – klaśnięcie między sylabami.

Odgłos skowronka

Odgłos jaskółki

Odgłos bociana

 2. Zagadki o ptakach - „Ptasie zagadki”.

Dzieci rozwiązują zagadki, wskazują zdjęcia przedstawiające odpowiednie ptaki.

Elegantką jest wśród ptaków,

bo ciągle fruwa we fraku.

Zwiastuje koniec zimy,

choć „pierwsza wiosny nie czyni”. (jaskółka)

Przyleciał z Afryki

z wesołym klekotem:

– Witajcie kochani,

już jestem z powrotem! (bocian)

Ten wspaniały śpiewak

zrywa się o świcie,

żeby ludziom w polu

uprzyjemniać życie. (skowronek)

3. Praca plastyczna – jaskółka z rolki.

Jaskółka z rolki po papierze, to prosty pomysł na pracę plastyczną dla dzieci. Jest to praca przestrzenna, która dodatkowo jest ruchoma, zresztą sami zobaczcie film, pokazujący jak łatwa ją zrobić. Dodatkowo można wydrukować sobie pomocniczy szablon jaskółki dopasowany wielkością do rolki.

Szablon jaskółki do pobrania i wydrukowania

Do wykonania jaskółki potrzebujemy: rolkę po papierze, białą kartkę, szablon jaskółki, sznurek, nożyczki, czarną farbę lub węgiel, klej.

Montujemy sznurek przekładając go przez rolkę tak, aby nasza jaskółka mogła się poruszać i machać skrzydłami.

4. „Bocian i żabki” – zabawa ruchowa.

Dzieci skaczą po pokoju, jak żabki. Na hasło Rodzica: Bocian! dzieci zastygają w bezruchu,

a dziecko-bocian chodzi między nimi, naśladując chód bociani i szuka żabki, która się poruszy. Jeśli taką znajdzie, to zamienia się z nią rolami.

5. Sianie rzeżuchy.

Dzisiaj nasz ogródek na parapecie się powiększy! Posadziliśmy już fasolkę i cebulkę,

a dzisiaj będziemy siać rzeżuchę. To nic trudnego, wystarczy chwila.

Będzie się doskonale prezentowała na świątecznym stole,

dodatkowo możemy w nią powbijać kurczaczki, zajączki czy pisanki.

 Rodzic daje dziecku nasiona rzeżuchy, pojemnik i watę.

Dziecko wkłada watę do pojemnika, zwilża wodą, wsypuje nasionka na watę i podlewa.

To wszystko! Proste, prawda?

Do zobaczenia jutro!

Data: Czwartek, 02.04.2020r.

1. Praca plastyczna „Bocian”.

Wyklejankę można wyklejać na różne sposoby. Jak już wcześniej wspominałam, moim ulubionym jest plastelina lub ciastolina. Dziecko wykleja wtedy białe dziurki odpowiednimi kolorami plasteliny. Tworzenie kulek i przyklejanie ich w odpowiednich miejscach to fajna zabawa, a jednocześnie nauka kolorów, precyzji i świetny trening motoryki małej. Do zabawy można wykorzystać również bibułę lub kolorowe papiery. Można pokolorować je farbami

lub odciskać paluszki w odpowiednich kolorach. Można posypać je kolorowym brokatem.

 Do pobrania tutaj

2. Zabawa ortofoniczna, doskonaląca aparat mowy „Głosy ptaków”.

Jeden z Rodziców prowadzi zabawę. Dziecko i pozostali domownicy maszerują w rytm akompaniamentu.

- na hasło "dzięcioły" wszyscy zatrzymują się i miarowo klaszcząc wypowiadają: stuk, puk, stuk, puk.

Kiedy usłyszą akompaniament, ponownie maszerują.

- na hasło "kukułki" zatrzymują się.

Rodzic prowadzący unosi kartonik z cyfrą (1 - 4), dzieci mówią: kuku - tyle razy, ile wskazuje cyfra, równocześnie przeliczają na palcach.

3. Bajki artykulacyjne.

Poniżej podaję kilka przykładów bajek artykulacyjnych, będących świetnymi ćwiczeniami logopedycznymi.

"Indianie’’ 

Indianie wyruszają ze swojej wioski na polowanie. Żegnają się ze swoimi dziećmi (cmokając całujemy  palce  prawej  ręki)  i żonami (cmokając  całujemy  palce  lewej  ręki). Wsiadają na swoje konie i jadą (naśladujemy  językiem  tętent  koński, zmieniając brzmienie przez inny układ warg) przez most  (usta  jak  do  ,,u’’  i  kląskanie), a potem przez prerię (usta jak do ,,i’’

i kląskanie). Konie zmęczyły się  (parskanie)  i dają znak, że chcą pić:  ihaha, ihaha, ihaha. Indianie zatrzymują swoje konie:  prrr… prrr … prrr… Konie  piją (ruchy  języka  z  dołu  do  góry,  naśladujące  picie  zwierzęcia). Nagle Indianie ujrzeli zwierzynę i strzelili z łuku. Zbliżała się noc, więc musieli rozpalić ognisko. Nie mieli zapałek. Zaczęli od małej iskierki i musieli mocno dmuchać, żeby ognisko się rozpaliło (dmuchanie  w  złączone  ręce). Upiekli na ogniu zwierzynę i zrobili sobie ucztę (mlaskanie  i  oblizywanie  szeroko  otwartych  ust). Po pewnym czasie zachciało im się spać  (ziewanie) i zasnęli (chrapanie). Rano Indianie zwołali rozbiegane konie :  a-e-o, y-u-i   (przeciągamy  samogłoski). Wsiedli na nie i pojechali przez prerię (usta jak do ,,i’’, kląskanie ), a potem  przez most (usta jak do ,,u’’ i kląskanie ). Wrócili do wioski

i witają się ze swoimi dziećmi (cmokając całujemy palce prawej ręki ) i żonami (cmokając całujemy palce lewej ręki ).

„Dzień dobry misiu”

Dzisiaj twój język będzie małym misiem, a buzia jego domkiem. Miś obudził się wcześnie rano – poprzeciągał się, poziewał (szerokie ziewnięcie). Zrobił poranną gimnastykę – kilka podskoków (unoszenie języka na górny wałek dziąsłowy), kilka wymachów rąk (wypychanie językiem policzków) i pięć okrążeń (w prawo i w lewo) wokół stołu (ruchy okrężne języka

w przedsionku jamy ustnej, usta zamknięte). Umył ząbki (oblizywanie czubkiem języka górnych i dolnych  zębów po wewnętrznej stronie przy zamkniętych i otwartych  ustach). Postanowił policzyć swoje ząbki (dotykanie czubkiem języka każdego zęba na dole i górze). Nagle poczuł wielki głód i usłyszał jak mu burczy w brzuchu (wibrowanie wargami bbb,bbb).To znak, że pora na śniadanie i pyszny miodek ( oblizywanie warg).

„Miś idzie na spacer”

Dzisiaj wasze języczki będą misiem Uszatkiem, a wasza buzia jego domkiem.
Miś obudził się wcześnie rano - przeciągnął się i trochę poziewał. Zrobił
poranną gimnastykę - kilka podskoków (unoszenie języka na górny wałek dziąsłowy
przy szeroko otwartych ustach), troszkę pobiegał (wypychanie językiem
policzków). Na śniadanie zjadł słodki miód (oblizywanie warg). Potem umył ząbki
(oblizywanie językiem górnych zębów po wewnętrznej stronie przy zamkniętych,

a następnie otwartych ustach).Wyjrzał przez okno (wysuwanie szerokiego języka

na zewnątrz jamy ustnej). Zobaczył Zosię i Jacka. Przesłał im całuski (cmokanie
ustami - naśladowanie posyłania całusków). Dzieci zaprosiły go na spacer
do lasu.

Do zobaczenia jutro!

Opracowała: Mariola Czarnecka