Dzień dobry!
Dzisiaj dowiemy się trochę na temat mieszkańców łąki.
"Mieszkańcy łąki"- słuchamy opowiadania,
słuchamy odgłosów i ozdabiamy motylka.
Najpierw zapraszam do przeczytania
opowiadania M. Galicy "Wiercipiętek poznaje owady":
Pewnego ciepłego, słonecznego dnia,
gdy białe chmury płynęły leniwie po niebie,
zielone żaby ziewały w zaroślach,
a ptaki drzemały na gniazdach,
Wiercipiętek siedział na ławeczce przed domem
i wygrzewał się na słońcu. Siedział i rozmyślał,
jak to dobrze jest leniuchować podczas wakacji.
Nagle coś ukuło go w nos. – Oj – jęknął Wiercipiętek,
machając łapką, ale po chwili to coś ukuło go znowu,
tylko że w ucho. – Pac
– zamachnął się Wiercipiętek – mam cię!
Ale komar zdążył już uciec
i bzycząc fruwał nad trawą.
– Poczekaj, ty wstrętny robaku!
– rozzłościł się Wiercipiętek
– zaraz cię złapię! – Tylko nie robaku
– obraził się komar
– proszę mnie nie przezywać,
nie jestem robakiem, tylko owadem.
Wiercipiętek przyjrzał się komarowi i prychnął:
– Ph… robak czy owad, co to za różnica?
– Właśnie że jest – bzyczał komar
– owady to wielka rodzina, nie pozwolę się obrażać.
– Jaka rodzina? – zdziwił się Wiercipiętek.
– Chodź za mną – zawołał komar i zaprowadził.
Wiercipiętka przed grządkę z kwiatami,
na których siedziały kolorowe motyle:
żółte, niebieskie, czerwone w brązowe łatki i białe
w złote plamki. – Przecież to są motyle
– zdziwił się Wiercipiętek.
– Właśnie motyle to też owady,
należą do mojej rodziny
– bzykał komar z dumą.
– Motyle? – nie mógł się nadziwić Wiercipiętek
– Motyle i komary to rodzina?
– Chodź dalej – pobzykiwał komar.
– O, biedronka – ucieszył się Wiercipiętek
– Biedroneczko, leć do nieba,
przynieś mi kawałek chleba!
– Biedronka jest moją kuzynką
– wyjaśnił z dumą komar
– ona też jest owadem.
– Coś podobnego – mruczał Wiercipiętek,
idąc lasem za komarem,
aż doszli do wysokiej kępy trawy,
z której dochodziło cykanie.
– Kto to? – spytał Wiercipiętek.
– Cii – zabzyczał komar – nie przeszkadzaj mu,
to konik polny daje koncert, posłuchaj.
– Co ma konik polny do komara?
– zastanawiał się Wiercipiętek.
– Jak to co? – bzyczał zadowolony komar.
– Konik polny też jest owadem, tak jak i ja.
– To aż tyle jest różnych owadów?
– dziwił się Wiercipiętek.
– Oczywiście – odpowiedział komar
– Rozejrzyj się dookoła, patrz tam leci osa,
dalej leśna mucha, a tu, pod nogami,
maszeruje żuk – to wszystko są owady.
Wiercipiętek rozglądał się zdziwiony i zobaczył,
że komar usiadł na różowym kwiatku koniczyny
i rozmawia z pszczołą: – Dzień dobry, kuzynko
- przywitał się grzecznie – wytłumacz Wiercipiętkowi,
że i ty jesteś owadem.
– Też coś – zdenerwowała się pszczoła
– oczywiście, że jestem owadem,
a teraz zmykajcie, mam dużo pracy,
muszę lecieć do ula. Wiercipiętek podniósł głowę
i przyglądał się odlatującej pszczole.
Pszczoła, biedronka, polny konik, motyle
– mruczał do siebie, ale nie zdążył przypomnieć sobie
wszystkich owadów,
bo wstrętny komar ugryzł go prosto w nos.
Spróbujcie razem ustalić, jakie owady poznał Wiercipiętek.
Przyjrzyjcie się ilustracji.
Czy wszystkie z tych owadów pojawiły się
w opowiadaniu? Jak nazywa się owad,
którego Wiercipiętek
nie spotkał wraz z komarem?
Co w trawie piszczy?
Przysłuchajcie się odgłosom z polskiej łąki:
https://www.youtube.com/watch?v=IoC7WCfx6Z0
Gdy w końcu wyjdzie słońce, wybierzcie się razem
na spacer po najbliższej łące.
Będzie to ciekawe doświadczenie,
które pozwoli dzieciom na własne oczy/uszy
obserwować wspaniałą naturę!
Jeśli macie lupę, koniecznie weźcie ją ze sobą.
Na koniec praca plastyczna "Motylek":
1. Dziecko bierze dwa mazaki
- po jednym do każdej ręki.
2.Obrysowuje kontur motyla po śladzie,
rysując lewą i prawą ręką jednocześnie po obu stronach.
Może wykonać w ten sposób tylko skrzydła.
Rodzic powinien przytrzymywać kartkę.
Ćwiczenia oburącz doskonale
wpływają na rozwój mózgu.
3. Dziecko koloruje głowę i tułów motyla
wybranym przez siebie kolorem.
4. Dziecko ozdabia skrzydła motyla
wg własnego pomysłu- za pomocą plasteliny,
bibuły, cekinów, kolorowego papieru, itp. :)
P.S. Kto chce zobaczyć etapy rozwoju motyla?
Poniżej znajduje się link:
https://www.youtube.com/watch?v=cW47pgAevKM
Pozdrawiam